Plama, plama co za pech
Strażacy tak zawodowi jak i ochotnicy żadnej pracy się nie boją. Realizują zadania ustawowe bez grymasu, pytania dlaczego. Taką służbę wybrali. Jest jednak grupa zdarzeń i zagrożeń których można by uniknąć, a tym samym wyeliminować zagrożenia, które mogą doprowadzić np. do wypadków drogowych. Można także ograniczyć koszty prowadzonych działań ratowniczych.
Do takich zdarzeń należą plamy substancji ropopochodnych czy oleju zalegające na naszych ulicach. Takich zdarzeń tylko od początku tego roku odnotowaliśmy 28, które łącznie trwały 17,5 godziny.
Do takiego, resztą już kolejnego zdarzenia doszło 1 czerwca 2017 roku. O godzinie 15:18 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP wpłynęło zgłoszenie o plamie oleju zalegającej na ulicach Raszkowskiej, Witosa, i Ostrowskiej w Krotoszynie. O usunięcia plamy pojechały dwa samochody: z JRG PSP Krotoszyn i OSP Krotoszyn w sile 8 strażaków. Działania polegające na usunięciu plamy zabezpieczało 3 policjantów. Plamę usunięto sorbentem, którego zużyto 140 kilogramów. Koszty godzinnych działań to około 480 zł. Łatwo policzyć, że koszt działań od początku roku wyniósł 8400 zł.
Strażacy proszą kierowców, użytkowników dróg o rozwagę i obserwowanie swoich i innych pojazdów w czasie jazdy. Jeśli zauważymy, że gubimy płyny eksploatacyjne to zaprzestańmy jazdy, poinformujmy przez CB radio kierowcę pojazdu, który gubi olej. Jest to o tyle ważne, że nie będzie oleju na drodze = zagrożenia dla innych pojazdów, nie dojdzie do uszkodzenia samochodu.
Opracowanie: bryg. Tomasz Niciejewski
Zdjęcia: Sebastian Kalak